Dobrze skonstruowana przynosi konkretne oszczędności, tymczasem nawet ¾ Polaków nie zabiera jej do sklepu. Czas to zmienić, bo co drugi Polak przyznaje, że wyrzuca nadmiar kupowanego jedzenia do śmietnika. Razem z produktami w koszu lądują też pieniądze. Z danych banków żywności wynika, że czteroosobowa rodzi traci w ten sposób nawet 3000 złotych rocznie. Lista zakupów to niesamowicie opłacalna inwestycja. Czasowa – bo dzięki temu nie trzeba codziennie zastanawiać się co ugotować, spędzać połowy dnia w kuchni i wreszcie finansowa, bo nie wyrzuca się jedzenia, a razem z nim - pieniędzy.
Najwięcej, bo ponad połowa strat, jest w domowych kuchniach.
W sklepie pakuj produkty kupowane na wagę do swoich opakowań, a na nich naklejaj informację o wadze i cenie. Pamiętaj, by do siatek osobno wkładać produkty, które nie wymagają obróbki termicznej - takie jak pieczywo czy owoce – a do innych mięso czy ryby. To sprawi, że zakupy będą bezpieczne. Rękawiczki są konieczne, gdy sięgasz po świeże pieczywo ułożone w koszach. Nie ma potrzeby używania ich w czasie całych zakupów, zdecydowanie lepiej zarówno przed nimi, jak i od razu po przyjściu do domu, dobrze umyć ręce w gorącej wodzie lub użyć dostępnego w sklepie płynu do dezynfekcji.
1. Koszulkę rozłóż na stole.
2. Ostrymi nożyczkami odetnij rękawy i kołnierzyk.
3. Na dole koszulki wytnij paski o szerokości 2-3 cm. Po rozcięciu połącz je ze sobą. Najwygodniej będzie związać je ciasno w supełki. W ten sposób paski utworzą dno torby.
4. Przewróć koszulkę na stronę bez frędzli i gotowe.
5. Nie zapomnij zabrać torby na zakupy.
Ten nawyk pozwala stracić nawet 4 kilogramy. Waga spada u tych, co poświęcają nieco czasu na przeanalizowanie składu produktów, po które sięgają.
to, w jakiej kolejności wymienione są składniki w danym produkcie, nigdy nie jest przypadkowe. Dodatki ułożone są według ilości, więc jeśli w dietetycznym batonie na pierwszym miejscu widnieje cukier lub jego tańszy zamiennik w postaci syropu glukozowo-fruktozowego oznacza to, że jest go tam najwięcej. W mieszankach warzywnych i owocowych ich ilość jest podawana w procentach – np. 50% wiśni w dżemie czy 30% w soku pomidorowym.
to pole do słownych manewrów. Zwykły cukier może być ukryty pod kilkunastoma innymi określeniami. W malinowym soku babuni owoców znajdziemy zaledwie 2%. Pozostały skład pozostawia wiele do życzenia. Trzeba uważać też na wiejskie jajka, te od szczęśliwych kur czy podwórkowe. Pod tą nazwą w pudełku mogą czekać jajka „3” – z chowu klatkowego, w którym nioska ma do dyspozycji miejsce tylko nieco większe niż powierzchnia kartki A4. Ponad 70% jajek sprzedawanych w Polsce pochodzi właśnie z chowu klatkowego.
im dłuższa lista składników, tym zazwyczaj gorzej dla wartości odżywczych produktu. Naturalne dodatki producent musiał z jakiś powodów zastąpić chemią, dla uzyskania koloru, konsystencji, smaku.
substancje dodatkowe, które mają pomóc w uzyskaniu pożądanego smaku czy konsystencji. Producent ma obowiązek podania wszystkich dodatków, stąd ta cała wyliczanka na opakowaniu. E zawsze towarzyszy numer, który przydziela je do konkretnej grupy.
Tusz użyty do drukowania paragonów nie nadaje się do ponownego przetworzenia, dlatego też nie należy wrzucać ich do makulatury.
Dłużej poczekają na wykorzystanie. Nabiał czy wędliny kupowane na wagę najlepiej przełożyć do szklanych pojemników. Sypkim produktom dobrze będzie w słoikach. Nawet takich najzwyklejszych, najważniejsze by były dobrze umyte i osuszone. Słoiki są idealne do przechowywania suchych produktów, strączków, makaronów ryżu, kasz. Dzięki temu zabiegowi jedzenie będzie chronione przez insektami. On także ułatwi zorganizowanie w kuchni. Po otwarciu szafki z produktami w słoiku od razu widać, jaki jest stan zapasów, w pudełkach są one ukryte. Ten obrazek może od razu uruchamiać kulinarną wyobraźnię i podrzucać podpowiedzi w sprawie wykorzystania konkretnych składników. Przykładowo widok ryżu może zainspirować do połączenia go z kalafiorem, który czeka w lodówce i w ten sposób powstaje gotowy pomysł na risotto.
Po wyjęciu wszystkich składników i przełożeniu ich w odpowiednie miejsca dobrze jest przetrzeć wodą z octem blaty kuchenne, na których leżały. Lodówkę standardowo warto porządnie umyć raz w tygodniu.
Niedostępne
Oferta już wygasła
Aktywacja przypominania!
Potwierdzenie przypomnienia
Otrzymasz przypomnienie w dniu ${date} o godzinie ${time}.
Wymagana aktywacja wiadomości (e-mail)